Oj dziecko dziecko nie denerwuj się bo po co Ci to :) naszyjniczek śliczny, kiedyś zrobiłam podobny, ale nie pasował do mnie wiec poszedł dalej :) buziaki i pamiętaj...przede wszystkim spokój :P spokój nas wyzwoli :)
Dziewczyny wiem nerwy szkodzą urodzie i tak dalej ale jak mi partia fimo w piekarniku pęka to mnie krew zalewa i szał mi oczy przesłania :))) Już mi przeszło :))
Cudeńko zrobiłaś...jak zwykle. I do tego zieloniaste. mniamm. dobrze że Ci złosć przeszła. :) Jak czytam o powodzie Twojej zlości to się cieszę jednak że za fimo się nie brałam...bo ja choleryk jestem.
Oj dziecko dziecko nie denerwuj się bo po co Ci to :) naszyjniczek śliczny, kiedyś zrobiłam podobny, ale nie pasował do mnie wiec poszedł dalej :) buziaki i pamiętaj...przede wszystkim spokój :P spokój nas wyzwoli :)
OdpowiedzUsuńale futurystyczny naszyjnik :D co do nerówów to czasem nie warto :)
OdpowiedzUsuńDziewczyny wiem nerwy szkodzą urodzie i tak dalej
OdpowiedzUsuńale jak mi partia fimo w piekarniku pęka to mnie krew zalewa i szał mi oczy przesłania :)))
Już mi przeszło :))
Cudeńko zrobiłaś...jak zwykle. I do tego zieloniaste. mniamm.
OdpowiedzUsuńdobrze że Ci złosć przeszła. :) Jak czytam o powodzie Twojej zlości to się cieszę jednak że za fimo się nie brałam...bo ja choleryk jestem.