piątek, 25 listopada 2011

Zmęczenie materiału Dzień Pluszowego Misia

Dzień pluszowego misia
taki miły dzień a ja ma dość:(
Jestem zmęczona zrezygnowana i generalnie fajnie nie jest .
Kolekcja Tęczowa jest cały czas na warsztacie przybywa kosztów
przybywa pracy a ubywa siły i motywacji .
Negatywne opinie się nasilają i tak najnormalniej nie mam siły.

Pokaże wam żeby tak zupełnie ponuro nie było
Piratka mojego pieseczka :))


Wielki ciężki i i i kochany ??
Nie lubię psów ale tego kocham :)))

5 komentarzy:

  1. aha, naszła mnie taka refleksja nie na temat, jeśli mogę... widzę pod postem możliwość oceny... a co jeśli coś jest brzydkie a mnie się podoba? ihihihi głupoty się mnie trzymają na wieczór

    OdpowiedzUsuń
  2. Proponuję wówczas komentarz typu
    " Ale paskudziejstwo podoba mi się :)) "
    I będzie git :)
    Pozdrawiam

    a tak z Pirata jest niezłe bydlątko :))

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja się psów tylko boję, chociaż kocham je jak wszystko żywe i nieożywione też. Widzę w nim samą miłość i przytylnego misia. Pogłaskania spóźnione o 15 min.

    OdpowiedzUsuń
  4. T ojest młody pies więc wariat
    do tulenia jest ostatni ale pogłaskać się da jno już taki ma charakter :))) Ale syna mi pilnuje nawet na spacerku wystarczy że się młody za drzewo schowa zaraz go szuka :))

    OdpowiedzUsuń